Od lutego w prokuraturze ostrowieckiej prowadzone jest śledztwo w sprawie podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych przez dwóch funkcjonariuszy pionu prewencji Komisariatu Policji w Ćmielowie.


    -Śledztwo dotyczy zdarzenia, które miało miejsce na terenie gminy Bodzechów -mówi prokurator rejonowy w Ostrowcu, Andrzej Górnisiewicz.


    Dwaj policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowy z nieoświetloną przyczepą, w którym poza kierowcą znajdował się pasażer.


    W toku kontroli policjanci poinformowali kierowcę o ewentualnych kosztach, poza mandatem i punktami karnymi, jakie poniesie, gdy oni podejmą czynności służbowe. Trzeba będzie m. in. ściągnąć lawetę, odholować auto. Wtedy kierowca wyjął 100-złotowy banknot i położył przed policjantami. Na to jeden z nich oświadczył, że ich jest dwóch. Kierowca wyjął więc drugą stówkę. Gdy już odjeżdżał, zobaczył, że policjanci zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy.


    Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu dowiedział się o tym zdarzeniu od anonimowego informatora. Natychmiast przystąpiono do działania, które doprowadziło do wykrycia funkcjonariuszy i postawienia im (w maju br. ) zarzutów z art. 228 par. 3 Kodeksu karnego.


    Przepis ten mówi o przyjęciu korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej i naruszeniem przepisów prawa. Zarzutem zostało również objęte przyjęcie korzyści majątkowej w postaci 50 złotych od kierowcy ciągnika. Wobec policjantów prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie po 3 tys. złotych. Akt oskarżenia w tej sprawie ma wpłynąć do sądu w czerwcu br.


    (w)